Starszy kaszlał. Od początku czerwca kaszlał. Od lekarza do lekarza, od syropu do syropu-i zrobiło się z tego 6 tyg kaszlu. Po kolejnej, szóstej wizycie poprosiłam o skierowanie ns rtg-wynik-zapalenie płuc. Atypowe, bezobjawowe.
A ponieważ tu gdzie mieszkamy z lekarzami kiepsko-zwłaszcza w wakacje-jeździsmy. Bliżej, dalej...i żal mi było mojego synka zasypiającego w samochodzie. Głowa opadała, na zakrętach kiwała się na boki.
Uszyłam więc podusię. Taką mini-mini. Ok 15x20cm. W samoloty, z literką jego imienia. Dla Młodszego identyczną. Jeżdzą teraz z nami na stałe w samochodzie.
A ponieważ tu gdzie mieszkamy z lekarzami kiepsko-zwłaszcza w wakacje-jeździsmy. Bliżej, dalej...i żal mi było mojego synka zasypiającego w samochodzie. Głowa opadała, na zakrętach kiwała się na boki.
Uszyłam więc podusię. Taką mini-mini. Ok 15x20cm. W samoloty, z literką jego imienia. Dla Młodszego identyczną. Jeżdzą teraz z nami na stałe w samochodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz